środa, 18 lipca 2012

Inspired by Ikea? Why not?



inspiracje.pl

In January this year we changed the flat. We moved just two bus stops away, but we just couldn’t left this area. We like the peace which prevails among the houses, even late at night, and that there is a lot of green around. We live now in a three storey building, with our very nice neighbors and five cats. Of course, the pets belong to neighbors not to us (unfortunately) ;)
Moving also meant buying furniture, because apart from kitchen, bathroom and toilet, the rest of the space was empty. We are not here forever, but the furniture must be. At such times the best way is to visit Ikea. Furniture of this company delight with its simple and neat design, which leaves a wide field of possibilities for our imagination to beautify the interior by accessories :)
The first piece of furniture was a large white bed with four drawers and a medium-soft mattress. I think it was a very good purchase. What I liked most in buying our furniture was that every month we bought a new addition to the resident: a chest of drawers, wardrobe, curtains, sofa, table, chairs, sofas, little tables and stools. Every now and then something new and every moment a smile on your face. Today, again, we go to Ikea for a few items to the living room, and for you I prepared some Ikea’s inspiration, which I found on the website inspiracje.pl.


W styczniu tego roku zmieniliśmy mieszkanie. Przeprowadziliśmy się zaledwie dwa przystanki autobusowe dalej, ale po prostu nie mogliśmy rozstać się z tą okolicą. Podoba nam się spokój jaki panuje wśród kamieniczek nawet późną porą oraz to, że w okolicy jest dużo zieleni. Mieszkamy teraz w trzy piętrowej kamienicy, a wraz z nami przemili sąsiedzi i 5 kotów. Oczywiście zwierzaki należą do sąsiadów nie do nas (niestety) ;)
Przeprowadzka oznaczała także kupno mebli, ponieważ prócz kuchni, łazienki i toalety, reszta przestrzeni była pusta. Nie zostajemy tu na zawsze, ale meble muszą być. W takich chwilach najlepszym rozwiązaniem jest wizyta w Ikei. Meble tej firmy zachwycają swoją prostym i schludnym designem, który pozostawia duże pole do popisu dla naszej wyobraźni, aby te wnętrza wzbogacić dodatkami :)
Pierwszym meblem było ogromne białe łóżko z czterema szufladami oraz średniej miękkości materac. Myślę, że to był świetny zakup. Najbardziej w kupowaniu podobało mi się to, że co miesiąc kupowaliśmy nowy dodatek do mieszkanka: komodę, szafę, zasłony, fotel, stół, krzesła, kanapy, stoliki i stołeczki. Co chwila coś nowego i co chwila uśmiech na twarzy. Dziś ponownie udajemy się do Ikei po kilka elementów do salonu, a dla Was przygotowałam kilka inspiracji ikeowskich, które znalazłam na stronie inspiracje.pl.

inspiracje.pl
 
inspiracje.pl

inspiracje.pl
inspiracje.pl
inspiracje.pl

inspiracje.pl

inspiracje.pl

inspiracje.pl

inspiracje.pl

8 komentarzy:

  1. Magda, jakie fajne wnętrza! jasne i pełne drobiazgów które jednak nie tworzą wrazenia zagracenia :-) fajnie masz z tym urządzaniem, tez bazujesz na bieli? :-) IKEĘ bardzo lubię, bo mozna sobie te mebelki zaaranzować na milion sposobów i nigdy nie jest tak samo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje zdanie na temat IKEI znasz. Chociaż owszem biel w mieszkaniu bardzo mi się podoba. Jest tak... świeżo. Ale jeśli chodzi o jakość tych mebli, to cena jest kompletnie nieadekwatna. Za drogo. I owszem na zdjęciach wyglądają one ładnie, ale na żywo już mniej (jak dla mnie).

    To jednak tylko moje zadnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochani wróciłam właśnie z Ikei z nowymi zdobyczami. Prócz rolet i komody, w ręce wpadła mi jeszcze owalna poduszka w zielono-białą kratkę oraz biały mini-stoliczek :D Yay!

    Tak Agnieszko, moje wnętrza też są jasne wypełnione białymi oraz dębowymi meblami. Jestem typem osoby, która eksperymentuje raczej z kolorowymi dodatkami.

    Marta ja nie uważam, żeby w Ikei cena nie była adekwatna do jakości. Można tam kupić tanio naprawdę fajne rzeczy :) (uwielbiam komody "Malm" i te małe stoliczki:D). Ale to tylko moje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam proste, jasne wnętrza z drewnianą podłogą i meblami. Nienawidzę tych wszystkich "nowoczesnych" wnętrz z ostrymi czerwieniami czy czernią. Wybrane przez Ciebie zdjęcia są świetne - marze o takim wnętrzu, ale cóż... póki co tylko wynajmuję różne mieszkanka;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię jak w pomieszczeniu jest jasno i przestrzennie,proste meble - IKEA jest OK. Może pokażesz tez coś ze swojego mieszkanka? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie mam za dużo rzeczy z ikei, mam szafy tz. Pax - polecam jeśli ktoś chce zorganizować szafę po swojemu (dotego dodatki do szafy - ogromny wybór), i co jeszcze ma z ikei, hmm... może znalazło by się kilka dodatków, jakies ramki, wazoniki,a tak lubie kupować w różnych sklepach :]
    a co teraz kupiłaś, ja wczoraj prawie kupiłam zasłony, ale mieli tylko 3 pudełka w tym kolorze co chciałam, a ja potrzebuje cztery :(
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochane obiecuję kilka ujęć mojego mieszkanka, jeśli tylko pogoda dopisze i będę miała dobre oświetlenie. Jednak jest to lokum tymczasowe (czyt. na kilka lat) i wiele rzeczy zmieni się już w docelowych czterech kątach. Ale zawsze będę stawiała na jasne odcienie mebli i kolorowe dodatki.
    Aniu super pomysł ze zrobieniem zdjęć kuchni. Będę czekała.

    Ściskam Was mocno!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak patrzę na te inspiracje to aż mam ochotę u siebie coś odświeżyć :) mimo, że remont i zmiany miałam zaledwie miesiąc temu :) jednakże miałam nadzieję, że zobaczę też zdjęcia Twojego mieszkanka :)

    OdpowiedzUsuń