I’m very busy recently. But I try to publish posts on
the blog as often as possible – even if there are only pictures. Today I wanted
to show you what we were doing on Halloween. When in our neighborhood little
witches and devils were wandering to get some candies we stayed at home to
carve pumpkins and bake muffins. How do you like our pumpkins? The one inspired
by a smiling cat from Alice in Wonderland is mine and the pirate pumpkin
belongs to my boyfriend. How was your Halloween?
Ostatnio
jestem bardzo zajęta, ale staram się wrzucać posty na bloga jak często się da –
choćby same zdjęcia. Dziś chciałam pokazać Wam czym zajmowaliśmy się w
Halloween. Za oknem szalały małe czarownice i diabły wyłudzając cukierki od
sąsiadów, a my wycinaliśmy dynie i piekliśmy babeczki. Dynia wzorowana na uśmiechniętym
kocie z Alicji w Krainie Czarów jest moja, a piracka mojego chłopaka. A Wam jak
minął ostatni tydzień?
Jutro wracamy do domu po tygodniowej nieobecności. Nie było nas tam podczas helloween i pewnie zastaniemy pod drzwiamy zemstę dzieciaków, które nie dostały cukierków :/ W ubiegłym roku pomazały nam kredą drzwi. Ciekawa jestem, co teraz wymyśliły.
OdpowiedzUsuńJa za to podziwiam Belgów. Doskonale łączą Halloween z Wszystkich Świętych. Jednego dnia jest zabawa do samego rana, a drugiego miasto pustoszeje, bo wszyscy jadą ze zniczem (tu jest tylko jeden rodzaj!) i kwiatami w doniczce na cmentarz.
UsuńLove them! The one inspired by Alice in Wonderland is amazing :D
OdpowiedzUsuńxoxo
Novelstyle
Aww thank you. It was really hard to make it :)
UsuńTo tylko mała garstka książek. Reszta została w Polsce. W przyszłości marzę o małym gabinecie z całą masą książek :D
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że to z Alicji. :P
OdpowiedzUsuńHow I wish we can do pumpkin curving here in Philippines. During Halloween we observe visiting love ones who pass away on the cemetery. Halloween Party is very seldom, in our province actually. ;)
OdpowiedzUsuńThanks for the visit my dear. <3
Well in Poland there is also a tradition to go to the cemetery, but in Belgium they do both. One day they celebrate and the next day they call to mind their beloved. :)
Usuń