megulencja.blogspot.be |
When it is raining outsider there is nothing better than a sip of dense, hot chocolate. Finally I found a chocolaterie in Brussels, where they serve this drink as it should be: dense, not too sweet with a deep flavour that can be also break with some hot milk in an extra jug. What’s more interesting the chocolaterie is owned by Neuhaus firm, which first began to produce the chocolate pralines in Brussels. It all began in 1857 when Jean Neuhaus opened... pharmacy. Yes, a pharmacy! Mr Neuhaus covered his medicines in a layer of chocolate to make them more palatable. Brilliant idea, don’t you think? However, it was his grandson Jean Neuhaus Jr who improved the idea of his grandfather in 1912 by replacing the medicines with fresh cream and creating the first filled chocolates, which he called “praline”. To this day you can taste the goodies, and now also a delicious, hot chocolate in a small cafe next to the main store of Neuhaus. I highly recommend it!
Gdy za oknem szaleje ulewa nie ma nic lepszego niż łyk gęstej, gorącej czekolady. Nareszcie znalazłam pijalnię czekolady w Brukseli, gdzie podają ten napój tak jak należy. Jest gęsta, nie za słodka i ma głęboki smak, który można również trochę złamać podawanym dodatkowo gorącym mlekiem. A ciastko maczane w takiej czekoladzie to po prostu poezja. Co więcej chocolateria należy do firmy Neuhaus, która jako pierwsza zaczęła produkcję pralinek w Brukseli. Wszystko zaczęło się w 1857 roku kiedy to Jean Neuhaus otworzył… aptekę. Tak, aptekę! Pan Neuhaus pokrywał leki czekoladą, aby uczynić je bardziej znośnymi do konsumowania. Genialny pomysł, nie sądzicie? Jednak dopiero jego wnuk Jean Neuhaus Jr w 1912 roku ulepszył pomysł dziadka zastępując lekarstwa świeżą śmietaną i tak powstały pierwsze czekoladki, które nazwał „pralinkami”. Do dziś można smakować te wspaniałości, a co więcej teraz również delektować się pyszną, gorącą czekoladą w małej kawiarence zaraz obok głównego sklepu. Polecam!
Find out more about Neuhaus Chocolates at their website //
Więcej na temat Neuhaus na ich stronie internetowej:
http://www.neuhauschocolates.com |
www.neuhauschocolates.com |
No wiesz... Och! Ach! Ja też chcę! Kiedy idziemy do Wedla? ^^
OdpowiedzUsuńOj nieprędko, nieprędko. W Polsce będę dopiero w grudniu :(
Usuńczekolada działa na wszystko! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Pewnie! :D I czasem myślę, że wolę wyjście na taką właśnie czeko bardziej niż do restauracji :)
UsuńIt all look so yummy xxx
OdpowiedzUsuńwww.magdalennes.blogspot.com
It is sooo delicious <3
Usuńjak ja Ci zazdroszczę dostępu do takiej czekolady, takiej dobrej ;)
OdpowiedzUsuńpamiętam jak jakiś czas temu w moim mieście rozgościł się Leonidas - do dzisiaj pamiętam smaki tych pralinek, niestety tego sklepu już nie ma :(
Do Leonidasa i jego Manon Cafe mam słabość od kiedy po raz pierwszy postawiłam nóżkę w Belgii :)
UsuńA może jest tam gdzieś Wedel w okolicy? Tam też są pyszne czekoladki i równie pyszna gorąca czekolada :D
Noooooo I want it! :)
OdpowiedzUsuńToday new post, angora sweater, don´t miss it!
Kisses from Spain, Kela
Aw thanks for telling me. I love sweaters so I must see it <3
UsuńWygląda zjawiskowo :) Kusisz do dietowego grzeszku :)
OdpowiedzUsuńNie do końca kochana. Taka porcja czekolady spokojnie może zastąpić porządny posiłek i dodaje równie dużo energii :) Tego wieczora już nic więcej nie zjadłam.
Usuńooo tak! Gorąca czekolada to to czego mi teraz potrzeba! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://hiddenndreamms.blogspot.com
Gorąca czekolada to must have jesieni :P
Usuń