to chyba najpiękniejszy czas - wiosna, choć wolałabym żeby pozostały na drzewach ;)
I to mnie właśnie zaskoczyło. Dzień wcześniej wszystkie kwiatki były jeszcze na drzewie, a nie rozsypane na chodniku :(
Ale ślicznie! *____*
O jej to wygląda naprawdę zjawiskowo. Chcialoby się powiedzieć za Norwidem: "Ideał sięgnął bruku". Można to nazwać miejską poezją pisaną przez przypadek.
to chyba najpiękniejszy czas - wiosna, choć wolałabym żeby pozostały na drzewach ;)
OdpowiedzUsuńI to mnie właśnie zaskoczyło. Dzień wcześniej wszystkie kwiatki były jeszcze na drzewie, a nie rozsypane na chodniku :(
UsuńAle ślicznie! *____*
OdpowiedzUsuńO jej to wygląda naprawdę zjawiskowo. Chcialoby się powiedzieć za Norwidem: "Ideał sięgnął bruku". Można to nazwać miejską poezją pisaną przez przypadek.
OdpowiedzUsuń