megulencja.blogspot.be |
So much work! September in Brussels is such a busy time. But maybe it just looks this way because of the summer holidays – in August the city is calm and warm. And now? Welcome back you loud, busy, nervous metropolis. Well, but enough of this moaning. Today I want to share with you my perfect breakfast for two: pancakes with apple marmalade (made by my dad). And you? What are your most like pancakes?
Tyle pracy! Wrzesień w Brukseli jest bardzo pracowitym miesiącem. Choć może wydaje mi się tak, bo patrzę jeszcze przez pryzmat wakacji – w sierpniu miast to jest ciche i ciepłe. A teraz? Witaj z powrotem ty głośna, zapracowana, nerwowa metropolio! Ale, dość tego zrzędzenia. Dziś chciałabym podzielić się z Wami moim ulubionym śniadaniem dla dwojga: naleśniki z jabłkową marmoladą (dzieło mojego taty). A Wy? Z czym najbardziej lubicie jeść naleśniki?
megulencja.blogspot.be
|
Ja uwielbiam takie z jabłkami w środku (wylewasz ciasto na patelnię i kładziesz cieniutkie plasterki na wierzch, po czym "przykrywasz" je odrobinką ciasta) i cukrem (najlepiej brązowym). Moja babcia takie robiła, kiedy byłam mała :) Są obłędne :):):) A marmolada Twojego taty wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie, smakuje znakomicie i jest bez cukru! :) To dopiero pyszne połącznie. Ale muszę też spróbować naleśników Twojej babci, a raczej kazać je zrobić mojemu mężczyźnie (ja w domu rzadko gotuję) ;)
UsuńA gdzie konkretnie jadłaś te pyszności? Ja mogę jedynie polecić kilka knajpek w Paryżu na Montmartre :)
OdpowiedzUsuńQue rico!!! Y que hambre
OdpowiedzUsuńUn besazo
Naleśniki! *_* Podziel się! A lubię je w zasadzie ze wszystkim. Dobre są do rosołu jako makaron. :)
OdpowiedzUsuńnam nam nam!!! These look delicious!!!
OdpowiedzUsuńxoxo
novelstyle.blogspot.com