Chinese or Italian?
|
megulencja.blogspot.be |
Our next culinary conquest! Today, Chinese dish based on spaghetti noodles. I sense that many of you have surprised faces. Well, we don’t fancy the taste of Chinese noodles so we replaced it with the strings of spaghetti. The exact recipe is on the side of my beloved: http://www.mikwkuchni.blogspot.be/, because in the end he is the cook. Meanwhile, I prepared plates and chopsticks (that is also important, right?). I always have great fun when I eat this dish with chopsticks, and I think get I better and better dealing with them :) Do you also like Chinese food?
Nasze kolejne podboje kulinarne! Dziś chińszczyzna na bazie makaronu spaghetti. Przeczuwam, że wielu z was ma zdziwione miny. Otóż smak chińskiego makaronu nam nie do końca odpowiadał, dlatego zastąpiliśmy go nitkami spaghetti. Dokładny przepis znajdzie się niedługo na stronie mojego ukochanego http://www.mikwkuchni.blogspot.be/, bo to w końcu on jest kucharzem;) Ja tymczasem przygotowałam talerze i pałeczki (to też ważne, prawda?). Zawsze mam ogromną frajdę gdy jem to danie pałeczkami i myślę, że coraz lepiej sobie z nimi radzę :) A Wy lubicie chińszczyznę?
|
megulencja.blogspot.be |
|
megulencja.blogspot.be |
|
megulencja.blogspot.be |
Bardzo często w chińskich knajpkach podają dania z tym makaronem, aby trafić pewnie w gust europejczyków. :)
OdpowiedzUsuńO, i u mnie juz nie raz była taka chińszczyzna :DD Pyszka! Będę czekała na przepis!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Italian :))
OdpowiedzUsuńja uwielbiam chiński makaron :) ale wszelkiego rodzaju miksy kocham
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cieszę się, że podoba się Wam taka chińszczyzna i także ją praktykujecie. Mik zamieścił już przepis i juz szykuje kolejne pomysły kulinarne :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Was cieplutko!
Teraz się zrobiłam głodna :)
OdpowiedzUsuńhttp://eiffla1997.blogspot.com/
Generalnie uwielbiam jesc ;) A chinska kuchnia to jedna z moich ulubionych !:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo skorupka1997: Wiesz, że ja też robię się głodna, gdy patrzę na te zdjęcia? :D
OdpowiedzUsuńDo Lady Nats: Ja też! Yay! :D